Zamiast się ucieszyć, ryknęłam śmiechem, bo dawno żadna nowinka z wielkiego świata mody nie brzmiała tak absurdalnie.
Mogę mieć grube nogi? Toż to się świetnie składa, bo moje nigdy do "patykowatych" nie należały.
Teraz pozostaje mi (i pewnie nie tylko mi) czekać, aż projektanci dadzą przyzwolenie na małe biusty, szerokie biodra, brak talii... póki co niech czekają odłożone na bardziej przychylne czasy, może już niedługo będzie "można" je mieć?
Śmieszna ta moda czasami, naprawdę...
Haha. Dziękuję projektantom, że pozwalają mi być sobą!
OdpowiedzUsuńHahaha, to fajnie, że je MOGĘ mieć. I nie wiedziałam, że wcześniej nie mogłam! W takim razie przez 18 lat mojego życia popełniałam przestępstwo!
OdpowiedzUsuńA te kiecki poszerzają do horrendalnych rozmiarów.
Ja już wolę nosić zwykłe spodnie.
Alino - miło z ich strony, prawda :)
OdpowiedzUsuńNyx - ja aż zawyłam (ze śmiechu!), że MOGĘ! Nareszcie poczułam, że moje nogi są legalne :)
haha to jakaś kpina :D czysty apsurd
OdpowiedzUsuńNaprawdę mogę?
OdpowiedzUsuńAle ja poczekam kiedy będę mogła mieć brak talii;))
Co jak co, ale ładna ta spódnica z kokardą.
A mogę już być niska ? Bo kiedyś przeczytałam w prasie, że aktualnie kobieta NIE POWINNA mieć mniej niż 1,70m wzrostu ;P I nie zdołałam jak do tej pory podrosnąć ;P
OdpowiedzUsuńGosiu, nie absurd, w poważnej gazecie napisali :)
OdpowiedzUsuńPani La Mome - no możesz :) Mnie się bardziej ten sweter podoba.
Klamoty - hehe, nic mi o wzroście nie wiadomo. Ale jakoś dziwnie się teraz czuję z moim marnym metr sześćdziesiąt pięć...
To Ja poproszę brak talii :P
OdpowiedzUsuńwidzicie, marzenia się powoli spełniają :P
najbardziej mnie bawią te namioty, które te rzekome grube nogi mają skrywać.
OdpowiedzUsuńA czy mogę mieć grube nogi i nosić krótkie spódnice? Bo mi się tak podoba, a nie wiem, czy robię to legalnie :D Może coś napomknęli na ten temat w artykule? Jak nie, to trudno, będę zmuszona zaopatrzyć się w praworządny namiot ;)
OdpowiedzUsuńIwetto - i na to przyjdzie pora :P
OdpowiedzUsuńGrando - mnie właśnie też, w nich dopiero wygląda się potężnie.
Lilybeth - mam ten sam dylemat, ale noszę krótkie i do bycia praworządną na razie mnie nie kusi :)