sobota, 9 października 2010

Ulubiona pora roku

Taką jesień, jaką mamy teraz, mogłabym mieć przez cały rok: słońce i prawdziwa feeria barw: żółcie, czerwienie, zieleń... I chociaż optymalną pogodą dla mnie są czterdziestostopniowe upały nie przestaję twierdzić, że właśnie ten okres, kiedy już nie jest upalnie, a jeszcze nie zaczęły się mrozy, daje największe pole do modowych szaleństw. Nie myśli się już jak ograniczyć sztuki gerderoby do minimum, a puchowa kurtka i ciepła czapa nie są jeszcze koniecznością.

Dlatego maksymalnie wykorzystuję ten czas nosząc kolorowe sukienki, atłasowa marynarki, zamszowe botki, lekkie szale i chusty, fantazyjne rajstopy oraz koniecznie niezastąpiony kapelusz, który przyrósł mi do głowy. I w ogóle nie dopuszczam do siebie prognoz pogody które wieszczą, iż od niedzieli czeka nas już tylko mróz, lód i zawieje śnieżne.



Sukienka - Atmosphere ( sh 15 zł)
Bluzka- sh
Marynarka - sh
Buty - House (% 39 zł)
Torebka - Promod (% 39 zł)
Rajstopy - Gatta (16 zł)
Kapelusz - New Yorker

9 komentarzy:

  1. Aniu, uwielbiam ta sukienkę, jest czadowa i oryginalna!!caluski

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie! Uroczy kapelusik, sukienka i rajstopy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaczynam się zakochiwać w Twojej torebce :D.

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna sukienka , razem z rajstopami wygląda słodko ; )

    OdpowiedzUsuń
  5. Bajeczna sukienka!Jest dowodem na to, że w sh naprawdę można znaleźć perełki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. miałam powiedziec piękna spodnica, ale musze powiedziec wspaniała sukienka :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Ładna sukienka. Kochamy okrągłe kołnierzyki! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Boska jest ta sukienka , rajstopki też mi się podobają XD
    Buziaki :*

    OdpowiedzUsuń

Obserwatorzy